Forum Cullen Fan Fiction Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Esme & Carlisle !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cullen Fan Fiction Strona Główna -> Esme Cullen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosalie
Moderator
PostWysłany: Sob 20:10, 03 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 30 Cze 2010

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampirzyca

Hahaha;D dobre to z ta atrakcyjnościa. Ty zawsze masz usmiech jak go widzisz;D

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Sob 20:17, 03 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

No ba, ale wiesz ja nad tym już nie panuję Very Happy
Patrz wczoraj jak oglądałyśmy urywki filmu...

btw. wycinam zaproszenia na urodziny..jeee !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosalie
Moderator
PostWysłany: Sob 20:27, 03 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 30 Cze 2010

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampirzyca

To supcio;D Wiem nie panujesz nad tym.
Jak co to ja dopiero w poniedziałek napisze rozdział bo jutro mnie nei bedzie;D
juz wracam do tematu. To tak wystarczyło na ciebie spojrzeć i na twoj usmieszek i wszystko było jasne;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Sob 20:37, 03 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

A jak, tak wracajmy do tematu o szanownych rodzicach wampirkach..
Kurcze mi już brakuje słów! jak ja ich lubię, najchętniej to bym ich wyściskała <3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Gość
PostWysłany: Nie 16:02, 04 Lip 2010 Powrót do góry






Razem są cudni, rodzice z nich wspaniali. Zawsze radzą sobie z problemami i z trudnościami jakie ich dosięgają ...
Vikki
The Black Sister
PostWysłany: Nie 19:54, 04 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grimmauld Place 12, London, UK ^^
Płeć: wampirzyca

ja to sie az ślinie jak go widze... zaraz, wróc. to jad! [musze tak mowic... ciagle przygotowuje sie do byca wampirem... wierze ze kiedys odnajce carlisle'a i mnie zamieni xDD]
A C&E... wystarczy moj podpis Very Happy cudowni...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Nie 19:55, 04 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

Oczywiście, że są cudowni..masakrycznie zajebiści..boże ogólnie tak nie reaguję na nikogo, ale kiedy ich widzę to brak mi słów, wszystkie emocje wyraża mój uśmiech !

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosalie
Moderator
PostWysłany: Nie 19:57, 04 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 30 Cze 2010

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampirzyca

NO nie powiem razem wyglądają zabójczo;D Pasują do siebie;D

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Pon 13:10, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

No pewnie, że do siebie pasuję.
Z resztą aktorzy tez, masakrycznie ich dodali, tak jakby byli stworzeni dla siebie.
Ale co do C i E to ja już nie wiem co pisać, to jest taki piękny związek Very Happy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosalie
Moderator
PostWysłany: Pon 13:14, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 30 Cze 2010

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampirzyca

NO włąsnie ja tez. Piszemy praktycznie jedno i to samo bo jaklby na to nie patrzec to gadamy tylko o tym jacyu oni sa super;D

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Pon 13:19, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

No bo przecież nie będę pisała, że są źli..kurcze rozmarzyłam się !

Nie wiem co mówić, ale pasuje mi tekst piosenki Muse, która była w Eclipse.
To jest refren, dokładnie odzwierciedla ich związek !!
kocham te 4 wersy <3

"Our love would be forever.
And if we die We die together.
And lie, I said never.
‘Cause our love would be forever."

Nic dodać nic ująć !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez EsmeCissa dnia Pon 13:26, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Vikki
The Black Sister
PostWysłany: Wto 16:06, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grimmauld Place 12, London, UK ^^
Płeć: wampirzyca

aaah...
a w ktorym momencie ona leci?
btw. wiek ktos jaka piosenka jest w czasie jak jazz pokazuje jak walczyc i potem z tą Alice itd. ??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Wto 17:35, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

Ta piosenka jest na imprezie w domu Cullenów, jak Carlisle rozmawi z wilkami (tzn. z jacobem)
Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vikki
The Black Sister
PostWysłany: Wto 22:34, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grimmauld Place 12, London, UK ^^
Płeć: wampirzyca

aa. dzieki.
wracajac do tematu to carlisle & esme... you rock! xd

Carlisle bite my neck, please!
Piękny obrazek [jak zwykle] EsmeC! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Śro 13:28, 07 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

Dziękuje !
Oni są zajebiści i faktycznie żądza !
Szacunek dla ich poświęcenia ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaL
wampir
PostWysłany: Nie 21:29, 11 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

Tak są idealnie dobrani. Nie ma nawet co więcej pisać. Idealni i już!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BellaL dnia Nie 21:30, 11 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Nie 11:23, 18 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

Wiecie, ostatnio bardzo intensywnie zastanawiałam się nad sensem i rozwojem tego związku. Po przeczytaniu kilka razy całej sagi, dostrzegałam kilka ciekawych zdań, które są bardzo przydatne do rozpatrzenia kolejnych wniosków.
Z tego co zauważyłam to w sadze, jeśli chodzi o Carlisle`a i Esme, są pojedyncze zdania, nic specjalnego. Zresztą żadne ze zdań nie sugeruje, że między nimi jest jakaś romantyczna, czy namiętna więź.
Ha! Uważałam tak do wczoraj.
Bowiem, „świetna ja” zaczęłam czytać Przed Świtem po raz kolejny i natrafiłam na kilka zdań, które bezpośrednio mówią o ich relacji i uczuciu.
Jako administratorka i fanka tej pary, czuję się w obowiązku, opisania tych cytatów i wyrażenia swojej własnej opinii na ten temat.
Może zacznę od paru cytatów ze Zmierzchu i będę pokazywać kolejne fragmenty sagi.
W takim razie czytając Twilight nie zauważyłam jakiś gestów doktora w stosunku do żony, gdyby nie było napisane, że są małżeństwem pewnie bym tego nie zauważyła.
Jest tylko napisane, że stoją obok siebie, ale niestety nic więcej.
No kurcze, cały Zmierzch przekartkowałam i nie znalazłam jakiegoś cytatu, który konkretnie wskazuje na jakieś relacji między nimi.
Może wy coś macie?
W takim razi idziemy dalej.
Teraz czas na Księżyc w nowiu, jak wiemy, tam jest mało Cullenów, ale bodajże jest jeden cytat Very Happy
Cytat:
"Najbliżej stali jego rodzice – Carlisle i Esme – jak zwykle uroczy i zaskakujący młodym wyglądem."

Jakby nie patrzeć, ten cytat to nie żadna rewelacja, ale skoro jest coś takiego, to się cieszę. Ha !
Teraz mam taki dość ciekawy fragment, na który nigdy nie zwróciłam uwagi. Chodzi dokładnie o powrót Cullenów do Forks. Carlisle tłumaczy się w pracy i mówi o swojej żonie. Czyli tutaj widzimy, że jest jakaś relacja tak zwana „ważniejsza”.
Cytat:
"Nasz miejscowy szpital przyjął Carlisle`a z otwartymi ramionami – ordynator nawet nie starał się ukryć, jak bardzo się cieszy, że życie w Los Angeles nie przypadło Esme do gustu."

W końcu zbliżamy się do Zaćmienia, w którym jest naprawdę wiele cytatów, ale do piękna jeszcze brakuje.
To moja ulubiona część, także mam pozaznaczanie interesujące mnie cytaty Very HappyVery Happy
Ha !
Tutaj mały fragmencik z opowiadania Rose, o jej przemianie Very Happy
Cytat:
"- To byłoby takie straszne marnotrawstwo – usprawiedliwiał się dalej Carlisle – Nie mogłem…
- Postąpiłeś słusznie – pocieszyła go Esme."

Tak, ten fragment kocham. Tutaj możemy zauważyć pierwszy raz kim dla siebie są. To znaczy od początku, pierwszy raz mamy do czynienia z takim zdaniem, które bezpośrednio wskazuje na to, że pocieszali się itd.
Kolejny, tutaj możemy natomiast zaobserwować, że Carlisle i Esme bardzo szanują siebie nawzajem, nienawidzą, kiedy ich zdania się różnią. Podobny cytat zaobserwujemy w Przed Świtem, ale do tego dojdę za chwilę.
Cytat:
„ Cullenowie przetrwaniali hipotezę Esme. Po minie Edwarda było widać, że w zupełności ją odrzuca, po minie Carlisle`a, że bardzo chciałby w nią wierzyć.”

Teraz przejdę do najważniejszego dla mnie zdania w całym Zaćmieniu.
Lecz zanim je zacytuję napisze mały wywód. Z tego co zauważyłam to związek Carlisle`a i Esme jest bardzo intymny, nie afiszuję się z uczuciami na forum całej rodziny. Raczej wszystkie czułości zostawiają dla siebie, kiedy są w sypialni. Kolejny fakt, to, że jest parę fragmentów kiedy opisuje taką sytuację: wszyscy Cullenowie rozmawiają ze sobą, a tylko doktor z żoną stoją na uboczu i szepczą do siebie. To jest po prostu genialne. W takim razie obiecany cytat Very Happy
Cytat:
„ Esme i Carlisle nachyleni ku sobie, rozmawiali kilka metrów od nich, trzymając się za ręce i nie zwracając na resztę towarzystwa większej uwagi.”

Yeah! Kocham, kocham, kocham tą sytuację !!!
Szkoda, że nie było jej w filmie ;(
No i moje Zaćmienie kwitnie o kolejną wymianę zdać na temat naszej przeuroczej pary.
Z kolei w podanym niżej fragmencie chodzi o to, że Carlisle byłby (jest) z Esme bez względu na swój wiek, bo chodzi o prawdziwe uczucie. Na szczęście S. Meyer użyła świetnego przykładu !
Cytat:
„ – Esme jest trzy lata starsza od Carlisle`a – poniekąd. Wiedziałaś o tym?
Pokręciłam przecząco głową.
- Nie robiło im to żadnej różnicy – podkreślił.”

No i w końcu mogę przejść do Przed Świtem, gdzie mamy małą wzmiankę o życiu erotycznym tych dwojga. W przenosi i nie tylko !!!
Ale pozwolę sobie ten fragment zostawić na sam koniec Very Happy
W końcu muszę poruszyć temat, bardzo intrygujący dla mnie. Jest nim Wyspa Esme, która jest przepiękna, a o jej historii nie ma nic w książce..Sad
Nie potrafiłam uwierzyć, że autorka mogła zrobić takie coś, myślę, że parę zdań więcej by jej nie zbawiło.
Cytat:
„ – Prezent od Carlisle`a. (…)”

I w sumie tyle wiemy na temat całej wyspy. Strasznie dużo, czyż nie?
Jestem bardzo zniesmaczona tym rozdziałem, ale cóż..
Kolejny cytat, jest dość dziwny, gdyż nie jest opisem naszej Carlisle`a i Esme, lecz przedmiotem, który do nich należy..i na pewno był często uważany ( tak myślę).
Cytat:
„(…) całą moją uwagę skupiło gigantyczne białe łoże, ku któremu spływały z sufitu welony moskitiery.”

Powiem wam, że zaczęłam czytać PŚ wczoraj i na nowo zakochałam się w tej książce. Może nie ma tu zbyt wiele akcji z Carlislem czy Esme, ale jest dużo świetnych tekstów o nich oboju.
Teraz mam taki fragmencik, który ponownie opisuje relacje między nimi. Dokładnie chodzi o aborcję dziecka Belli. Carlisle chciał usunąć płód, ale nie zrobi tego dopóki będzie miał inne zdanie niż jego żona.
Dla mnie, jako fana tej pary, to bardzo ważne, gdyż wnioskuję, że bardzo bardzo bardzo się szanują (swoje zdanie), darzą się zaufaniem i miłością. I takie bla bla bla…
Cytat:
„ A Carlisle nie pomoże mi tak długo, jak długo będzie to równoznaczne ze zwróceniem się przeciwko Esme..”

Z tego co się orientuję, to jest wiele zdań, wiele wersów poświęconym C i E, lecz niestety nie wskazują one na bezpośrednie uczucie, ale szkoda..
Jeszcze nie dawno, byłam święcie przekonana, że doktor z żoną, nie wychodzili nigdzie razem przez cały okres trwania sagi, a tu niespodzianka..
Cytat:
„ Dzwoń do Carlisle`a!. Niech jak najszybciej wracają Esme do domu.”

Tu taj mamy bezpośredni opis, najwidoczniej z polowania. Chwała, że Meyer dała im chociaż chwilę czasu dla siebie. Bo cały czas było tak, że Carlisle non stop opatruje Belli rękę, albo rozmawia z kimś, prócz swojej żony..
No skandal !!!
Jeszcze jeden cytat z tego ich wspólnego wyjścia, ale oczywiście Cullenowie, nie pozwolili rodzicom na chwilę prywatności, musieli od razu do nich dzwonić.
Cytat:
„ Spoko, to Carlisle z Esme. Żebyś widział ich miny, jak mnie zobaczyli. Są już pewnie w domu.”

Od początku sagi, nie przepadałam za wilkołakami, a szczególnie za Jacobem. Ostatnio się przełamałam, gdyż po przeczytaniu całej księgi oczami tego wilkołaka, muszę się przyznać, że darzy Carlisle`a i Esme szacunkiem. Uważa ich również, za najważniejsze osoby w całej rodzinie, czego dowodzi poniższy cytat.
Cytat:
„ Kiedy rozmawiałeś z wysłannikami Sama, przekazałem wszystko od razu Carlisle`owi, Esme i pozostałym..”

Kolejny fragment może nie wskazuje bezpośrednio na uczucie tych dwojga, ale zawsze Esme mogła stanąć obok innego, a jednak zawsze to był Carlisle. Ten cytat ma też większy sens, gdyż Esme specjalnie stanęła za swoim mężem, ponieważ czuła się w jego obecności bezpieczna, a znak, że stanęła bezpośrednio za nim temu dowodzi. Tak więc z mało „konkretnego” cytatu, możemy wyciągnąć bardzo poważne wnioski jakim jest oczywiście bezpieczeństwo w związku.
Cytat:
„ Do pokoju weszła Esme, niosący duży płaski zamykany pojemnik na żywności. Patrząc na mnie nieśmiało, przystanęła obok Carlisle`a, ale nieco z tyłu, po czym zrobiła krok do przodu i wyciągnęła ku mnie ręce.”

Przeglądając dalszy ciąg książki, natrafiłam na coś takiego. Tutaj jest mały monolog Carlisle`a, na temat Esme. Można wyczuć, że mówi to z taką miłością, oddaniem i troską. Wiecie, tak jakby dalej się martwić, o to, co by się stało gdyby było za późno na przemianę Esme.
Cytat:
„ Jej obrażenia nie były wcale poważniejsze niż u Esme. I Tak jak u Esme, jad wszystko naprawi.”

Większość z was powie, ale to głupie, co to za fragment?
A o to taki, w którym Carlisle pierwszy raz używa słowa Esme ( z wyjątkiem przedstawiania lub wołania). Pierwszy raz cokolwiek o niej powiedział !!!
Rozpędziłam się, ale jedziemy dalej.
Mam nadzieję, że za bardzo się nie rozpisuję.
Tutaj krótkie zdanie o „mocach” naszej ukochanej pary !
Cytat:
„ (..) Tak jak współczucie w wypadku Carlisle`a, czy oddanie w przypadku Esme.”

Może przejdę do jakiejś nutki humoru. Tutaj ma fragment, jak Esme i Carlisle zachowywali się względem Rose i Emmett, którzy lubili sobie „pofiglować” w łóżku. Very Happy
Cytat:
„ Nawet Carlisle`owi i Esme działali na nerwy i do tego stopnia, że w końcu zmusili młodą parę do przeprowadzki.”

Najbardziej zaintrygowało mnie słowo „nawet’. Jest ciekawie użyte w tym kontekście, co eksponuje nadzwyczajny spokój doktora i żony, jak widać są bardzo tolerancyjni, ale kiedyś granice się kończą…
Teraz z całkiem innej beczki. To, że Esme straciła dziecko już wiemy, Carlisle wpiera ją w tym..mają duża rodzinę. Nawet społeczeństwo widzi w ich porządną parę, kochających się ludzi. Przedstawiam cytat Charliego, dokładnie chodzi o adopcję Nessie.
Cytat:
„ – A ty jak się z tym czujesz? Może to Carlisle i Esme mogliby ...”

Najwidoczniej inny ludzi boli to, że tacy „ludzie” jak Carlisle i Esme nie mogą mieć swoich dzieci, współczują tej parze.
Dobra teraz cytat, który zbliża ludzi w obliczu tragedii, pokazuje jak można się wspierać w momentach największej grozy i niebezpieczeństwa. A Carlisle i Esme jak zwykle razem.
Cytat:
„Oddech stojącej za mną Esme zrobił się chrapliwy. Minęła nas, muskając nasze twarze, i zatrzymawszy się przy Carlisle`u, tez ujęła jego dłoń.”

Kocham ten fragment, ale brakuje mi tu jeszcze jednego zdania, o tym, jak na przykład ona całuje go w policzek czy coś w tym stylu. Ale wywnioskowałam, ze Meyer zrobiła to specjalne uwydatniając piękno tego związku, który nie opiera się na fizyczności.
Chciałam pokazać wam jeszcze ich relacje w "Drugim życiu Bree Tanner", ale teraz moją książkę ma Rosalie, która dzielnie ją przeczytała Very Happy
Jak tylko mi ja odda, napisze cytaty i wnioskami !
No i w końcu oczekiwany moment !
Mam dla was fragment, który opisuje przeżycia Carlisle podczas stosunku z Esme. Może nie jego przeżycia, ale opis wrażeń.
Cytat:
„ Carlisle wyjaśnił mi ( na przykładzie swojego doświadczenia z Esme), że to bardzo silne doznanie, nieporównywalne z niczym innym. Powiedział, że nie powinienem lekceważyć tej siły. Ponieważ zwykle jesteśmy nad wyraz opanowani, silne emocje mogą nas zmieniać, pozostawić w naszej psychice trwały ślad.”

Ja już widzę, jak Carlisle się zmienia z nad wyraz opanowanego do osobnika, który działa instynktownie jak zwierze.
Więc nie dziwmy się, że potem idą ściany i łóżka do remontu..<Lol>!
Ha! To wg mnie najlepszy opis tego co doktor czuje !
Czytając sagę, w jednym momencie byłam na skraju załamania i wiedziałam, że związek tych dwojga opiera się tylko na spojrzeniach i takich podobnych, ale po tym opisie nie mam już żadnych uwag jeśli chodzi o ich życie..erotyczne.:hamster_redface:
Chciałabym tą wypowiedź zakończyć w dobrym stylu, więc kończę w taki sposób.
Dziękuje wszystkich za cierpliwość.
Kocham CARLSILE`A i ESME jeszcze bardziej. <3
Forever and ever ! – jak śmie mówić Rosalie !
Mam nadzieję, że przekonałam was, że to jedna z najlepszych par książkowych, w literaturze współczesnej, a ściśle reasumując w literaturze młodzieżowej.


btw. to chyba najdłuższa wypowiedź na tym forum (dotychczas) !
Możecie przyznać, że jestem szalona <3


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez EsmeCissa dnia Nie 12:02, 18 Lip 2010, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Jacob
Administrator
PostWysłany: Nie 15:04, 18 Lip 2010 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampir

<lol2> Brawo !"Jesteś szalona , mówie Ci..." xDD Nie no żartuje Wink
Świetna wypowiedz xD obawiam sie że mogłas juz mocno ten temat wyczerpać xD
Ale jest bardzo git Wink Podziw dla Ciebie ! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EsmeCissa
mecenas
PostWysłany: Nie 15:12, 18 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: wampirzyca

ha, wyczerpać??
Ja go dopiero zaczęłam xD xD
^^
Przygotuję kolejny wywód, jeśli chodzi o relacje obojętne..xD
Chciałam go dzisiaj napisać, ale stwierdziłam, że na razie tylko jeden..Very Happy
O nich nigdy tematu nie wyczerpię, nie ma bata..<3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacob
Administrator
PostWysłany: Nie 15:41, 18 Lip 2010 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 28 Cze 2010

Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory
Płeć: wampir

Dobre ! no to ja czekam z niecierpliwości na kolejny Very Happy !

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cullen Fan Fiction Strona Główna -> Esme Cullen Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare