Volturi

Postanowiłam wciepać Voltrui do jednego wora, nie chciało mi się wypisywać imion.

Kocham Volturi, mecenasów, za ich prawo, porządek, ubiór i maniery.
to jest nieziemskie !

Tez kocham każdego Volturi. Najbardziej jane oczywiscie. Aro jest smieszny [nie wiem, ale chyba stwierdzilam tak po filmie dopwero], uwielbiam tą ciagle znudzona mine marka i lubie nawet Kajusza. Wszyscy są super.

Ta, ja też dopiero po filmie stwierdziłam, że Aro jest śmieszny, ale myślę, że ten koleś dobrze go zagrał Very Happy

Ja tam najbardziej lubię Jane. Ma fajne zdolności może nie jest tam najważniejsza, ale mi się podoba;D

a ja wciąż kocham Aro! i słitaśne włosy Kajusza!
a słyszał ktoś, jak ten aktor co go grał opowiadał, że jego [chyba] 12letnia córka kocha książki Zmierzch i jak się dowiedziała, że jej tata zagra Volturi to walnęła go w twarz, pod argumentem, że wkrada sie do jej świata! xDD ale tak naprawde nie mogła wyrzymać ze szczescia i prawie zemdlala! też bym sie tak zachowała!

Widziałam ten wywiad !!
ten aktor jest super,
podobał mi się w filmie Królowa !!
Był genialny jako pan premier Wielkiej Brytanii <3

Fajna historia nie słyszałam jeszcze. Ale ja nie przepadam za Volturi raczej(

a! o czizys! dopiero dowiedzialam sie ze on dubingował, znaczy to ribił głos Białego Królika w mojej kochanej Alicji burtonowej! super!

czyli Tim Burton pracował juz z dwójką Volturich... Very Happy

oo! muzyka z Królowej jest Alexandre Desplata! łii! Kocham go! Do tego był z Timem na Festiwalu Filmowym w Cannes Smile

Aro <33 Volturi są świetni. Uwielbiam każdy fragment książki z nimi.
Szkoda, że jest ich tak mało w sadze i, że Meyer tylko wspomniała o ich żonach (imiona podała jedynie w tym spisie wampirów na końcu książki)

Tak, to już mnie całkiem dobiło.
Nie dość, że o Volturi w czterech opasłych tomach było nie wiele, to jeszcze te żony pominęła i opisała w spicie wampirów na końcu.
Meyer naprawdę powinna dać życia innym bohaterom, obserwujemy to juz u której grupy z kolei, że są tylko zarysowani.
A jakby nie było Volturi stanowią najważniejsza jednostkę w świecie wampirów.
No i Aro..którego nie było nawet przez chwilę w Zaćmieniu.

Dobrze, że chociaż przyjeżdżają w PŚ..kocham rozmowę Aro-Carlisle <3

Też uwielbiam tą rozmowę. Wczoraj wróciłam do tego fragmentu książki.
Prawdę mówiąc, Stefa mogła pominąć te żony. Na prawdę. Poświęciła im (przynajmniej w tym fragmencie pod koniec PŚ) dosłownie 2 zdania.
Aro idealnie pasowałby do 'Zaćmienia".

Tak, jak przyjechałby zobaczyć się z Cullenami,ale nic..oczywiście go pominęła..szkoda gadać xD

taa.. moja ciocia na to sie okropnie żaliła. uwielbia Aro i Jazza no i poprostu była kompletnie załamana. Z reszta jak ja

"S.M.: Gdybym miała mnóstwo wolnego czasu i mogła poświęcić się tylko temu, mogłabym napisać historię każdego z moich bohaterów. Niektóre mogłyby stać się opowiadaniami, inne powieściami, a jeszcze inne przekształciłyby się w cykl książek. Część postaci ma pogłębioną historię, na przykład młodość Ara, przemyślałam szczegółowo postacie Marcusa i Didyme, Jane i Aleca, Charlotte i Petera, Alistaira, klan Denali. Innym poświęciłam mniej czasu. Większość tych opowieści nie jest jednak tak niezbędna jak Bree, bo jej postać wpływa bezpośrednio na główną akcję. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś napiszę kolejne uzupełnienie sagi, ale pisanie „Drugiego życia Bree Tanner” sprawiło mi sporą frajdę."
Fragment wywiady z Meyer!
Ja chcę książkę o Aro !! !! Zabiłabym dla takiej! xd

dla mnie to nawet nie musiałaby być książka. mogła by wrzucić to do internetu i ja byłabym szczęśliwa!

Nie mogę z tego zdjęcia.
Ha ha !

MOCNE !
[link widoczny dla zalogowanych]

Podoba mi się, tak bd wyglądać Volturi za kilkadziesiąt lat xD

haha! świetne!
chyba to już gdzieś widziałam.. ale dawno xD
Volturi za kilkadziesiąt lat.. xD

[link widoczny dla zalogowanych]

A z tego to normalnie, chyba umrę ze śmiechu.

Boże, uwolnijcie mnie od padaczki, bo za chwilę się przewrócę xD

ha ha ha !
chyba nic wiecej z sb nie wydusze xdd
ach ten Aro.. przydałby się fa z jego aryszką wspaniałą xdd